W najnowszym albumie Andrzej Mleczko bawi się erotyką – jak zwykle wykazuje przy tym niesamowite zdolności obserwatorskie. To rysunkowa parodia Kamasutry, poradnika seksualnego, wiadomości z telewizora i tabloidów. Krótko mówiąc: świat widziany przez pryzmat seksu.
číst celé
W najnowszym albumie Andrzej Mleczko bawi się erotyką – jak zwykle wykazuje przy tym niesamowite zdolności obserwatorskie. To rysunkowa parodia Kamasutry, poradnika seksualnego, wiadomości z telewizora i tabloidów. Krótko mówiąc: świat widziany przez pryzmat seksu.
schovat popis
Recenze