\nW Wigilię Bożego Narodzenia 1976 roku pod kołami dwóch autobusów zginęli kobieta w ciąży, jej mąż i trzynastoletni brat.\nMorderstwa dokonali członkowie jednej rodziny przy milczącym udziale kilkudziesięciu mieszkańców wsi.\nMotywem zbrodni była domniemana kradzież wędliny na weselu.\nWiesław...
číst celé
\n
W Wigilię Bożego Narodzenia 1976 roku pod kołami dwóch autobusów zginęli kobieta w ciąży, jej mąż i trzynastoletni brat.\nMorderstwa dokonali członkowie jednej rodziny przy milczącym udziale kilkudziesięciu mieszkańców wsi.\nMotywem zbrodni była domniemana kradzież wędliny na weselu.
\n
Wiesław Łuka zrelacjonował przebieg procesu, w którym sądzono niemal całą społeczność. A gdy po trzydziestu pięciu latach wrócił na miejsce zbrodni, usłyszał, że jest szatanem. Nie mam tu do czynienia z książką z gatunku true crime.\nNie oświadczam się to ponadczasowa opowieść o złu. I o tym, że mała społeczność żyje według alternatywnego kodeksu moralnego.\nNikt nie przeciwstawił się człowiekowi, który zainicjował morderstwo, bo nikt nie chciał podpaść właścicielowi jedynego ciągnika we wsi… Zapanowała zmowa milczenia, chociaż wszyscy wiedzieli, co wydarzyło się na drodze.\nPrawdę powiedziało dopiero dziecko.
\n
schovat popis
Recenze